Ola i Janek (Sezon 3: Odcinek 6) ⋆ Rodzina jest super

 

Ola i Janek

Sezon 3: Odcinek 6

 

Szósty odcinek programu to kolejne wyjątkowe spotkanie z wyjątkową rodziną. Poznajcie Olę i Janka z czwórką dzieci, którzy ugościli nas w nieswoim mieszkaniu. Dlaczego nie w ich własnym? 

 

ZOBACZ TEN ODCINEK NA YOUTUBE

 

 

Radość wspólnej codzienności

Ola z Jankiem mają czwórkę dzieci. Każde z dzieci świetnie odnajduje się w kuchni. Potrafią sami od początku do końca wykonać swoje specjały a Rodzice tylko przyglądają się z boku. Najstarsza Hania to mistrzyni w pieczeniu chleba. Starszy z chłopaków, Krzysiu specjalizuje się w pizzy natomiast młodszy Staś samodzielnie przygotowuje racuchy z jabłkami. Nawet najmłodsza z rodzeństwa, Marysia potrafi samodzielnie przygotować lemoniadę.

Rodzice lubią wprowadzać do domu wiele tradycji i zwyczajów. Jednymi z ulubionych są wspólne, copiątkowe seanse filmowe oraz wykonywanie prac technicznych z zapałek. Modele domków, drewnianych miasteczek wykonanych z około dwustu tysięcy zapałek naprawdę robią wrażenie. W wolnych chwilach lubią także wspólnie grać na instrumentach. Każdy z rodziny potrafi grać na jakimś instrumencie.

Ola z Jankiem mają swoje rodzine hasło, motto, które oddaje ich funkcjonowane w codzienności i to jak sobie z tym radzą. ,,Nie jesteśmy idealni ale idealnie sobie z tym radzimy”. Ola nawiązuje do ich powiedzenia mówiąc, że żadne z nich nie jest idealne, każde ma swoje mocniejsze i słabsze strony ale najważniejsza w tym wszystkim jest akceptacja siebie samych, siebie nawzajem oraz dawanie przestrzeni do tego, że zdarzają się błędy i że wszyscy mają ograniczenia z którymi uczą się radzić.

Rodzina może pochwalić się swoimi koszulkami z własnym, specjalnie zaprojektowanym logo. To zasługa Janka, który prowadzi własną firmę o profilu graficznym i uważa, że skoro firma ma swoje logo to dlaczego rodzina nie może także posiadać swojego. 

 

 

Z każdym dniem jest coraz piękniej

Ola z Jankiem przed ślubem znali się dość długi czas. Mieli wiele możliwości na to aby poznać swoje wady i zalety, to jak razem funkcjonują i jak się dogadują. Wspominają, że od początku dogadywali się bardzo dobrze czego kontynuacją jest ich wspólne życie małżeńskie i rodzinne. Janek podejmując decyzję o ślubie, kierując się miłością do swojej przyszłej żony, wspomina, że zwracał uwagę bardziej na jej dobre strony niż na to co wymaga jeszcze pracy. Chcieli, aby wspólnie już w małżeństwie pracować na poprawianiem swoich wad.

Razem uważają, że każdy kolejny dzień ich życia jest jeszcze piękniejszy a narzeczeństwo było przedsmakiem tej radości, którą przeżywają teraz. Wielkim szczęściem ich wspólnego życia były narodziny dzieci. Szczególnie wyjątkowe okazały się narodziny najmłodszej Marysi, która urodziła się nie w szpitalu a w domu. Był to dla rodziny wspaniały czas, kiedy mogli pod swoim dachem przyjmować na świat nowe życie a parę godzin po narodzinach cieszyć się tą radością wspólnie, będą w komplecie, razem.  

 

 

Oddali innym swoje mieszkanie. Tak po prostu.

Małżeństwo jeszcze nie tak dawno, kiedy zgłaszało chęć udziału w programie ,,Rodzine jest super” mieszkało w mieszkaniu. Krótko potem zdarzyła się sytuacja, że zgłosiła się do nich rodzina z dziećmi będąca bez dachu nad głową. Ola z Jankiem bardzo chcieli im pomóc i zaoferowali im swoje mieszkanie. Podejmując tę decyzję nie mieli jeszcze  jednak wtedy samemu żadnego innego miejsca gdzie mogliby razem z dziećmi zamieszkać. I wtedy zadzwoniła do nich pewna rodzina z propozycją udostępnienia im swojego domu. Wyjeżdżając na miesiąc, zostawiając pusty dom, zaprosili do niego rodzinę Oli i Janka, żeby w nim zamieszkali.

Gospodarze domu wyjeżdżając na wakacje zostawili w domu wszystkie rzeczy do dyspozycji, przekazali klucze do domu wraz z całym dobytkiem. Stało się coś niesamowitego. Ola z Jankiem oddali swoje mieszkanie innym potrzebującym ale sami otrzymali propozycję zamieszkania w domu innej rodziny nie pozostając bez dachu nad głową. Motywacją do działania było uznanie, że rodzina która przyszła do Oli i Janka była w dużo gorszej sytuacji. To sprawiło, że pojawił się taki impuls do działania. Wierzą w to, że zdarzają się sytuacje w życiu kiedy po prostu trzeba pomóc z nadzieją, że reszta się ułoży.

Rodzina przygotowała się na taką sytuację, a rodzice rozmawiali z dziećmi jak aby dzieci nie były w tej sytuacji poszkodowane i czuły się bezpiecznie. Ustalili z dziećmi, że z powodu zmiany mieszkania mogą zabrać ze sobą, spakować wszystkie te rzeczy, które chcą mieć w nowym miejscu. Janek widzi, że dzieci im ufają. Dlatego wiele trudnych sytuacji potrafią pokonać razem.

 

 

Cuda się zdarzają

Rodzina przeżywała w swoim życiu różne trudności. Najcięższym doświadczeniem była choroba Stasia. Staś urodził się duży. Kiedy wydawało się, że wkrótce rodzina zobaczy się cała w domu, podczas jednego z badań przed wypisem ze szpitala u dziecka wykryto dość dużych wymiarów guz. Był to cios dla rodziny. Stasia czekały badania, kolejne konsultacje lekarskie, rozstanie a rodzinę niepokój o zdrowie i życie.

Dla Oli bardzo trudne w tym czasie było patrzenie jak inne mamy z dziećmi wychodzą do domu podczas gdy na nich czekała jeszcze dłuższa perspektywa pobytu na oddziale. Także dla Janka było to bardzo trudne. Sam musiał przeorganizować codzienność aby zająć się dziećmi a zmiana szpitala gdzie był diagnozowany Staś dodatkowo wprowadzała kolejne zmiany i reorganizację nowej rzeczywistości.

Trzy miesiące w szpitalu i nieznana przyczyna choroby były wyzwaniem dla rodziny. Janek był wtedy dla Oli bardzo dużym wsparciem. Badania wykonane po jakimś czasie pokazały, że guz zniknął i nikt nie potrafił tego wytłumaczyć. Stał się cud a Stasiu dzisiaj rozwija się prawidłowo i po tamtych problemach nie ma już śladu.

 

Projekt „Rodzina jest super!” został dofinansowany w konkursie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej „Po pierwsze Rodzina!” na rok 2022.