Aleksandra i Andrzej
Sezon 3: Odcinek 11
Koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami. Jedenasty balon Krzysztof Opeldus znalazł w mieście, w którym nas jeszcze nie było, w Sosnowcu. Czekała tam na wyjątkowa rodzina Oli i Andrzeja.
Inteligentny dom
Ola z Andrzejem mają dwójkę dzieci, starszą córkę Anastazję oraz młodszego syna Alana. Ola zawodowo zajmuje się dziećmi, jest opiekunką do dzieci. Mówi o tym jak ważne jest to aby w pierwszych latach życia poświęcać jak najwięcej czasu dzieciom. Bardzo wpływa to na ich rozwój. Andrzej natomiast pracuje w firmie geologicznej i jego zadaniem jest pisanie projektów geologiczno- inżynierskich. Rodzina lubi aktywnie spędzać czas. Lubią spacery, wycieczki, wyjścia na plac zabaw. Ola interesuje się ponadto rozwojem dzieci co jest związane z jej wykształceniem. Dodatkowo, tak jak nasz prowadzący, lubi oglądać kryminały.
Pasją Andrzeja są komputery, elektronika i tym podobne rzeczy. Widać to w domu, który jest w dużej części zautomatyzowany. Andrzej wprowadził wiele technologii, np. automatyzację wody w łazience (aktywuje się ona na ruch i wyłącza się sama, gdy ruch nie jest wykrywany) czy też pomysł na szafki kuchenne zamykające się po wciśnięciu odpowiedniego przycisku. Podczas remontu mieszkania Andrzej zadecydował o zainstalowaniu w mieszkaniu różnych technologii w celu łatwiejszego funkcjonowania.
Poznali się przez internet
Ola z Andrzejem poznali się 12 lat temu przez internet. Pierwszy odezwał się Andrzej. Spodobał mu się profil Oli, zainteresowały go zdjęcia i wydała mu się odpowiednią osobą, z którą mógłby się umówić. Tak też się stało. Niedługo potem odbyło się pierwsze spotkanie.Pierwsza randka odbyła się w cyrku. Było to związane z upodobaniami Oli, ponieważ bardzo lubi zwierzęta. Następnie spotkań było coraz więcej, para zaczęła się regularnie spotykać. Ola, chociaż profil na portalu założyła bardziej z ciekawości uważa dzisiaj, że to był dobry pomysł. Andrzej natomiast profil na portalu założył przede wszystkim w celu zawierania nowych znajomości a nie szukania miłości.
Ich relacja od spotkania do spotkania rozwijała się coraz bardziej. Kiedy Andrzej czuł, że czas aby ich relacja dojrzewała i chciałby iść krok dalej, przygotował dla Oli oświadczyny- niespodziankę. Wynajął część sali w restauracji, przeznaczonej do organizowania właśnie takich wydarzeń. Restauracja znajdowała się w bloku na dwudziestym siódmym piętrze. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że Ola ma lęk wysokości o czym Andrzej wiedział. Nie miało to jednak znaczenia, bo kiedy zapytał czy zostanie jego żoną Ola była przeszczęśliwa, bo bardzo chciała założyć z Andrzejem rodzinę.
Świadome wychowywanie dzieci
Wesele w stylu średniowiecznym
Pierwszy najważniejszy dzień w życiu Aleksandry i Andrzeja miał być wyjątkowy. Tę wyjątkowość miał podkreślać specjalny charakter uroczystości. Małżeństwo urządziło ślub i wesele w stylu średniowiecznym. Owy średniowieczny charakter był zauważalny od samego początku, od doboru pieśni z epoki w kościele. Specjalna sala- Warownia rycerska gdzie odbywało się wesele była dostosowana pod kątem tego typu uroczystości. Cała oprawa, wystrój sali i całego miejsca były przygotowany do charakteru uroczystości. Goście zamiast oglądania tradycyjnego pierwszego tańca pary młodej, uczestniczyli we wspólnym tańcu średniowiecznym. Był to dla małżeństwa dzień wyjątkowy i takim chcieli go uczynić poprzez wspomnienia, które miały po nim zostać.
Kulminacyjnym momentem wesela było wydarzenie mające miejsce po oczepinach. Ku zdziwieniu gości na sali pojawił się rycerz, który porywał pannę młodą. Następnie Andrzej brał udział w walce na miecze aby odbić wybrankę swojego serca. Goście byli zachwyceni oprawą, pomysłem oraz jedzeniem na weselu. Do organizacji wesela była zaangażowana większa liczba fotografów i kamerzystów, aby Ola z Andrzejem mogli dokładnie uwiecznić te wyjątkowe chwile.
Projekt „Rodzina jest super!” został dofinansowany w konkursie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej „Po pierwsze Rodzina!” na rok 2022.