Magda i Jarek
Sezon 1: Odcinek 7
W 7. odcinku odwiedziliśmy Gliwice i małżeństwo z trójką dzieci. Magda, Jarek, Julka, Franek i Marta są silną rodziną, która przeszła naprawdę sporo.
Wspólną pasją Magdy i Jarka jest jazda na motorze oraz podróże. Jarek przez 13 lat pracował w banku, jednak postanowił odejść i wraz z żoną i teściem prowadzi firmę zajmującą się remontem silników elektrycznych. Wspólnym marzeniem małżonków była ich trójka dzieci i udało im się to marzenie spełnić.
Każdy z nas ma marzenia, jednak czasem jedna wiadomość potrafi przewartościować całe życie
Tak właśnie było w przypadku rodziny Magdy i Jarka. Kiedy Magda była w trzeciej ciąży wyczuła w swojej piersi guzek, który okazał się być złośliwy. Wiadomość o nowotworze spadła na rodzinę niespodziewanie. Wspólnie z lekarzem wybrali takie leczenie, by nie zaszkodzić dziecku. Magda poddała się chemioterapii, która skończyła się miesiąc przed terminem porodu.
Kiedy urodziła się Marta, Magda wróciła do chemioterapii, tym razem bardziej agresywnej. Kobieta wspomina, że na początku ważne było dla niej by nie stracić piersi i włosów. Jednak po czasie walki, zmieniło się jej myślenie i powiedziała lekarzom, że mają robić wszystko, byleby mogła żyć i być ze swoimi dziećmi. Lekarzom udało się wyciąć guza i zrobić rekonstrukcję piersi, dzięki czemu Magda nie obudziła się nigdy bez piersi.
Rodzina pokazała jej, że ma walczyć i wspierała ją w tej walce
Choroba Magdy nie była jedynym zmartwieniem rodziny. W pewnym momencie ciąży było podejrzenie, że Marta może urodzić się z wodogłowiem. Na szczęście nie potwierdziła się ta diagnoza. Ciężkim momentem również były chwile po porodzie, kiedy Marcie nie wychodziły badania słuchu. Marta do 6. miesiąca życia nie słyszała. Rodzina mówi, że to cud.
Walka z chorobą to duże wyzwanie
Wyzwaniem jest również rozmowa z dziećmi. Małżeństwo pomimo posiadania małych dzieci postanowiło w odpowiedni sposób z nimi porozmawiać, aby przygotować ich na zmiany, które nie były łatwe. Rodzice przekazali wiadomość o chorobie mamy po dziecięcemu, mówiąc, że Magda ma chorego cycusia. Dzieci wiedziały, że mama nie będzie miała włosów, i że będą ścigać się kto pierwszy je zapuści.
Rodzina pokazała, że łączy ich wyjątkowa więź
Małżeństwo starało się nie demonizować tego okresu choroby, tylko trzymać się tego, że tą walkę da się wygrać. Cały okres zmagania się z chorobą Magdy był bardzo trudny. Były momenty euforii i wpadania w wielki dół, kiedy nadchodziły złe wiadomości. Kobieta wspomina, że miała trudne momenty, kiedy płakała w pokoju dzieci i przyglądała się jak śpią. Myślała też wtedy jak przygotować rodzinę na moment, gdyby jej nie było. Jarek bał się o żonę, nie wyobrażał sobie, że żona mogłaby odejść. Starał się być silny i wspierać ją jak tylko mógł.
Magda daje nadzieję wszystkim tym, którzy chorują na raka i zachęca do podjęcia walki o życie. Na koniec małżonkowie podziękowali sobie za siebie nawzajem i wyznali sonie miłość.